Rozwój nowoczesnych technologii
W minionych latach druk 3D, czyli formowanie przerostowe lub technologie addytywne stał się z tematu popkulturowego i specjalistycznej techniki dostępnej dla wąskiego grona technologią powszechnie dostępną. Należy jednak uczciwie przyznać że prognozy z przed 7 [1 ]czy 10 lat [2 ] nie zostały zrealizowane. Z jednej strony przyczyną były nadmierne oczekiwania, poniekąd formułowane przez uczestników rynku. Druk miał zrewolucjonizować medycynę czy produkcję, jednak tak się nie stało. Nadal jest on technologią służącą głównie prototypowaniu a główny progres notujemy w obszarze rozwoju materiałów1) do druku [3]. Możemy postawić tezę o przyczynie tego zjawiska, załamania się pierwszej fali rozwoju technologii addytywnych. Podobnie jak pod koniec lat 80 upadająca koncepcja komputerów domowych oparta o architekturę 8 bitową wydawała się końcem pewnej epoki oraz nadziei związanych z tymi maszynami, nieuchronnie nadchodziła nowa fala oraz nieuchronna unifikacja. W moim przekonaniu jesteśmy właśnie w takim przełomowym momencie rozwoju tych technologii. Przypomnijmy sobie że o ile komputery 8 bitowe, o zróżnicowanej architekturze były czymś marginalnym w szkołach czy instytutach o tyle prawdziwa rewolucja dokonała się wraz z wprowadzeniem jednolitych standardów w systemach operacyjnych oraz architekturze urządzeń co skutkowało masowym pojawieniem się komputerów w szkołach. Oczywiście można powiedzieć że niewiele tu analogii do trójwymiarowych drukarek. Mają one wiele wspólnych cech (unifikujących standard) – podobne materiały, średnicę filamentu (żyłki materiałowej stosowanej w druku), standardy plików. Jest tak w istocie, jednak z drugiej strony mamy nadal różnorodność standardów konstrukcyjnych, napędów, ekstruderów oraz ogólnie mówiąc części zamiennych, a więc brak jednolitej standaryzacji. To typowe objawy pojawiania się nowej fali rozwojowej, co więcej obserwujemy masowe wprowadzanie tych urządzeń do szkolnictwa i nauczania. Wielu, prawdopodobnie z przyczyn pozamerytorycznych nie chce przyznać że program laboratoria przyszłości ma charakter rewolucyjny, wielu twierdzi że urządzenia te nie będą wykorzystanie racjonalnie bo przecież nasze szkolnictwo przeżywa kłopoty. Jednak upatrujemy w tym działaniu ministerstwa impuls który zmieni branżę druku w nieodwracalny sposób. Dostępność do systemów druku 3D dla szerokiego grona uczniów otwiera podobną perspektywę co powstanie pracowni informatycznych w połowie lat 90. Z tego powodu wydaje się że wsparcie obszaru druku 3D szerokorozumianej edukacji (od poziomu wczesnoszkolnego do szkolnictwa wyższego) jest najważniejszym czynnikiem rozwoju rynku i aplikacji w obszarach przemysłowych. Zwiększenie dynamiki rozwoju tej branży będzie możliwe przez napływ młodych inżynierów traktujących drukarkę jako równorzędne narzędzie pracy z innymi systemami wsparcia dostępnymi obecnie.
Baasiliere P., Shanler M., Hype Cycle for 3D Printing, report, 2015, Gartner
Le Hong H., Fenn J., Emerging Technologies Hype Cycle, report, 2012, Gartner
SmarTech Markets Publishing, SmarTech Issues, New Report That Projects Polymer 3D Printing to Generate $11.7 billion in 2020, 2020
Autor: Dr hab. Robert Przekop, prof. UAM, Centrum Zaawansowanych Technologii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu