Od początku swojej kariery zawodowej w szkole staram się szukać nieszablonowych rozwiązań na rozwijanie kompetencji i umiejętności uczniów. Jednym z nich jest druk 3D. Jakie znaczenie ma on w edukacji? W jaki sposób wykorzystać go w procesie dydaktycznym oraz jakie korzyści z posiadania drukarek 3D ma placówka? O tym właśnie chciałbym Państwu opowiedzieć w tym artykule.
Modelowanie od najmłodszych klas
Jak wiemy, ważną rolę w przygotowaniu młodego pokolenia do odnalezienia się na rynku pracy odgrywa kształtowanie kompetencji miękkich, jak chociażby umiejętności współpracy w zespole, planowania. Wdrażając druk 3D na prowadzonych przeze mnie zajęciach informatyki (obecnie w szkole podstawowej), pracujemy w grupach w oparciu o metodę Design Thinking. Wykorzystując szablony Canvy − mapy myśli, analizy SWOT, prototypujemy różne modele przydatnych w codziennej rzeczywistości szkolnej rzeczy, jak chociażby bryły geometryczne, makiety historyczne. Następnie przechodzimy do modelowania. Naszą pracę z modelowaniem rozpoczynamy od najprostszych rozwiązań − projektowania blokowego, które od pewnego czasu dostępne jest w programie Tinkercad. Skąd taki pomysł? Otóż na lekcjach informatyki, a wcześniej także w młodszych klasach, uczniowie wchodzą w świat programowania w programie Scratch, który przypomina właśnie moduł Blockly w Tinkerkadzie. Zaletą tego rozwiązania jest także to, że uczniowie mogą podglądać inne projekty, aby samodzielnie dostrzec błędy, bo jak wiadomo modelowanie 3D to planowanie w przestrzeni i trzeba znać odpowiednie „kroki”, aby otrzymać oczekiwany, finalny model.
STEAM! Od czego zacząć?
Druk 3D to także szansa na wprowadzenie w różne zajęcia elementów STEAM. Omawiając niełatwe często zagadnienia z fizyki, chemii czy biologii, możemy wspólnie z uczniami zaprojektować modele cząstek atomów, wulkanów, płyt tektonicznych, układy ciała człowieka. Nic przecież nas nie ogranicza poza kreatywnością, a jak wiemy, uczniowie tę cechę posiadają, tylko należy ją odpowiednio ukierunkować, odkryć.
Wykorzystanie druku 3D w klasach 7-8
Świat idzie do przodu za sprawą rozwoju nowych technologii. Coraz częściej w wielu dziedzinach naszego życia pojawiają się elementy rzeczywistości rozszerzonej, która wciąż „śmielszymi” krokami wchodzi także do sfery edukacji.
Można ją doskonale połączyć z drukiem 3D w pracy z 7-8-klasistami, wizualizując efekty w przeznaczonych do tego programach, jak chociażby Blender. Czy to jest jedyne połączenie, które możemy zastosować w pracy z uczniami? Otóż nie. Możemy pójść dalej i wykorzystać stworzone modele do pracy w oparciu o metodę Webquestów. Uczniowie mogą tworzyć chociażby animacje poklatkowe, prezentacje z ciekawostkami.
Przyglądając się zaletom druku 3D w edukacji, nie sposób pominąć modelu lekcji odwróconej. Jak wiemy, uczniowie mogą bazować na dostępnych już rozwiązaniach, które będą przez nas omówione, i w ramach pracy w domu przygotowywać ich ulepszenia w programach do modelowania 3D. Mogą oni również projektować w ten sposób odznaki, figurki, które później wykorzystamy jako element grywalizacji czy gamifikacji na zajęciach.
Druk 3D, a uczniowie ze SPE?
Doskonałym rozwiązaniem (również dla młodszych uczniów oraz posiadających specjalne potrzeby edukacyjne) jest wdrożenie do codziennej pracy długopisów 3D, dzięki którym można rozwijać wiele kompetencji z podstawy programowej edukacji wczesnoszkolnej, jak chociażby pamięć przestrzenną czy umiejętności grafomotoryczne.
Wszystkie opisane do tej pory zalety odnosiły się do aktywizacji uczniów, rozwijania ich zainteresowań, kompetencji oraz umiejętności. Warto zastanowić się także, co jest wartością dodaną dla szkoły z posiadania drukarek 3D. Otóż dzięki nim możemy zaprojektować, a następnie wydrukować niskim kosztem pomoce do zajęć.
Dla kogo druk3D
Przygodę z drukiem 3D mogą zacząć nie tylko nauczyciele informatyki, ale również innych przedmiotów. Osobiście jestem zwolennikiem prostych rozwiązań, a do takich należą produkty Banach 3D, znajdujące się w ofercie firmy Ei System. Nieskomplikowany interfejs drukarki, długopisów oraz bogata obudowa metodyczna to niewątpliwe walory tych rozwiązań.
Z pewnością zastanawiacie się Państwo, skąd pozyskać środki na zakup drukarek oraz długopisów. Świetnym rozwiązaniem są programy i granty. Wspomnę tutaj chociażby o rządowym programie „Laboratoria Przyszłości”, Centrum Mistrzostwa Informatycznego, fundacji Komputronik. Polecam również zaglądanie na strony: funduszeedukacje.com czy też granty.pl.
Autor:
Bartosz Chyś - pasjonat nowych technologii i metod aktywizujących w nauczaniu. Pomysłodawca bloga Digitalni i kreatywni, grupy facebookowej: Digitalni i kreatywni-nauczyciele z pasją, szkolny koordynator programu Aktywna tablica, ambasador “Wiosny edukacji”, finalista konkursu Nauczyciel Roku, członek grupy Superbelfrzy RP
